Ulotna nadzieja
Chciałabym zapomnieć lecz to
wcale proste nie jest
wymazać te wspomnienia przy których
czułam szczęście kiedy
twój policzek gładził mój
twój wzrok był słodki niczym miód
Ja żyłam nadzieją a teraz
nie mam nic
moja radość prysła jak
bańka mydlana
rozwalił mi się domek z kart
świeczka zgasła
autor
martusia87ster
Dodano: 2018-12-17 18:16:59
Ten wiersz przeczytano 1085 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
na szczęście czas goi rany
Teraz tylko wspomnienie tamtych chwil...i ból...
pozdrawiam serdecznie
Głęboki cierń....
Przepraszam w imieniu płci męskiej za wyrządzoną
krzywdę.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych oraz pełnych wzajemnej miłości Świąt
Bożego Narodzenia. :)
szkoda, że tak, wielka szkoda... trzeba zapomnieć
koniecznie, inaczej tylko rozpacz i otchłań
Pięknie o miłości , ale takie życie . Pozdrawiam
Zgadzam się z tym, że zapomnieć jest trudno, a
częściej to niemożliwe
nieprawda, wszystko się ułoży.Wiersz bardzo osobisty,
ale ja trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie.