Ultimatum
Zamknięte w dłoni powietrze
rzucam o podłogę
nie słyszę jak spadło
ciszy też nie słyszę
kolorowe neony
next time potłuczone
sięgam po ampułki
jak nie ona to one
Zamknięte w dłoni powietrze
rzucam o podłogę
nie słyszę jak spadło
ciszy też nie słyszę
kolorowe neony
next time potłuczone
sięgam po ampułki
jak nie ona to one
Komentarze (4)
Interesujący i piękny to wiersz{+}!
To jest uczucie Pięknie się złości Tabletki odrzuci bo
pragnie mieć miłość Serdeczności:)
"jak nie ona to one" taa.. śmiertelne ultimatum, dobra
miniatura
nie sięgaj po ampułki... bierz życie za żonę
...pozdrawiam