Umabel
UMABEL (21–25 stycznia) Jest Aniołem przyjaźni.Pociesza w cierpieniach emocjonalnych,ułatwia znalezienie partnera, uwalnia od poczucia osamotnienia. Obdarza romantyzmem,głębią uczuć i wrażliwością.
Jesteś Umabel, który dumnie przechadza się
po moich ścieżkach
Choć bardzo się przed tym bronie
troskliwie krzątasz się po moich myślach,
czyścisz skrzydła i wieszasz aureole
na gwoździu ponad kuchennym piecem.
Jesteś Umabel... spokojnym krokiem idziesz
po pokoju
i wycierasz kurz z zeschniętych marzeń.
Roztropnie dotykasz zwierzeń i mówisz,
że zawsze na wszystko w życiu jest miejsce
i pora.
Potem czekasz, aż spokojnie zasnę
i otaczasz mnie ciepłym skrzydłem,
tak delikatnie, cicho,
że zanim spostrzegam
jak mi dobrze
zasypiam spokojna i bezpieczna.
Dobrze, żeś przyszedł.
Kiedy jesteś obok mnie czuję,
że umiem latać i opuszczam ziemię.
Ale kiedy trzymam Cię w objęciach
nie masz już żadnej siły,
na nic Twoje delikatne wołanie
i spokojne spojrzenie.
Gdy budzę się rano pozostaje po Tobie
tylko białe piórko nadziei ... na
poduszce.
Biegniesz pewnie ogrodem
zrywając z drzew listy z prośbami jak
owoce.
Zaraz potem sięgasz po telefon
i dzwonisz kłócąc się o lepszy byt z
losem.
Teraz już wiem dlaczego,
gdy Cię spotkałam wiatr wiał jak
opętany,
szumiały drzewa groźnie
a woda zdawała się… kipieć pod
lodem,
ponieważ masz skrzydła większe od
siebie,
abyś mógł wszędzie dolecieć.
Ale zauważ, że ja mam złote włosy i jasną
bladą cerę...
tylko skrzydła zmarzły w tym zimowym
wietrze.
Dobrze żeś przyszedł mój Aniele.
Dedykuję ten wiersz niezwykłej i tajemniczej osobie, która pojawiła się niespodziewanie nadając blask codziennemu życiu- Adamowi.S.
Komentarze (8)
Długo myślałem na tym co napisać. Nie mogę przejść
obojętnie. Tak, taką poezję właśnie w Tobie widzę.
Asiu...znam tą poezję od wielu wielu lat, coś
sprawiło,że postanowiłaś je właśnie tu publikować a
nie czytać ją nam przy kieliszku wina w cichej
kawiarence. Czytając ten wiersz szarpały mną
wspomnienia tamtych chwil- kiedy to było oj dawno,
dziś jesteś już inna. Kiedy czytam ten wiersz znów
widzę tą dziewczynę w rudym warkoczu i poszarzałych
jeansach, cicho siadającą obok z czułym wsparciem.
Wiem starasz się rozumieć wszystko- doceniam to, czuć
to też kiedy czytam Twoje wiersze. Dziś wyjeżdżam mam
nadzieję,że dzięki BEJ nadal będę mógł czytać Twoje
wiersze, chcę tylko tak odnośnie tej dedykacji
napisać,że:
"Szczęśliwy, kto w Twych oczu przegląda się niebie ,
Szczęśliwszy dwakroć, kto wzdycha do Ciebie,
Lecz najszczęśliwszy tego ja ocenię,
Co swoim Twoje obudzi westchnienie."- na pewno wiesz
kogo cytuję. Tak właśnie pomyślałem czytając Twój
wiersz " Umabel". Serdecznie pozdrawiam.
Oj myślę,że dobre zgrabne przenośnie. Jestem
zdecydowanie na TAK. Podoba mi się najbardziej z
Twoich wierszy. Przyjemnie się go recytuję. Bardzo
dobry wiersz o Aniele w ludzkim odniesieniu.
Pozdrawiam.
Tak?
Chciałby być odbiorcą tej dedykacji.Ale każdemu,co
innego przeznaczone.
A wiersz ?
Przecież wiesz sama.
Ja jestem Damahiel pozdrawiam. Umiesz wyrazić głęboko
swój przekaz- mi się tak przynajmniej wydaje.
Każdy z nas chyba chciałby mieć takiego Anioła :)
śliczny wiersz,pozdrawiam
Uwielbiam wiersze o Aniołach.
Twój bardzo mi się podoba. Pozdrawiam!
Bardzo poetycka treść, pozdrawiam
forma nie do końca,ale treść podobała mi się b a r d z
o.