Umarłym
Lubiącym listopadowe, zaduszkowe klimaty - dedykuję
Umarli
trochę przychodzą we snach.
Tak- lekko- obok. Jakby nieprzytomni.
Wiedzą, że sobą mogą wzbudzać strach.
Mnie odwiedzają tacy...bardziej
skromni.
Żywią się
światłem, odbitym od ludzi.
Tak nie chcą szkodzić, pełni
zrozumienia.
Mają za stratę, gdy mnie który znudzi,
kiedy utracą swe dla mnie
znaczenia.
Wpierw
ich postrzegam jako ludzi żywych.
Swe sprawy ze mną chcą zakończyć, cóż
uważni bardzo, bym ich za prawdziwych
rozmówców tu brał. Że nie zmarli
już.
Jest
taka chwila, kiedy prawie wiem-
Wtedy, gdy pływam między jawą-snem:
chciałbym zapytać: Na jak długo, tu,
mają przepustkę do mojego
snu?
Wtedy
ci, z wspomnień, stają sie dziwni.
Płoszą się, bledną, Jakby przymgleni...
Wchodzą w przemianę, są mniej
intensywni;
znikają płynnie w całej
przestrzeni.
Mam
myśli wtedy, takie wrażenie:
Oni wiedzą mocniej, bardziej niż ja
wiem!
Sądzą, że zaszkodzić mogą zrozumieniem.
I nie chcą być jawą. Wolą zostać
snem.
Może wrócić do wesołkowatości? Jakieś fraszki? Czy raczej poważniejsze klimaty? .......zamieszczony 6 listopada 2007
Komentarze (11)
Piękny nastrojowy wiersz...
sama już nie jestem pewna ale chyba jestem
wyjątkiem..cenię bardzo Twoje fraszki ale takie utwory
jak ten jednak bardziej mnie poruszają..tym
bardziej,że odwołują się do mnie samej..do mnie już
nie przychodzi mój "zmarły",nawet w snach..myślę,że
już wie,że sobie bez niego poradzę..czasem tylko
pomaga mi w banalnych czynnościach..myślę,że On już
wie wszystko..i może uważa,że lepiej żebym nie
wiedziała?..przy okazji-dziękuję za Twoje
komentarze,bardzo mi pomagają..pozdrawiam
Spodobał mi się bardzo sposób, w jaki podszedłeś do
tematu śmierci,naszej pamięci i zapomnienia...a Oni
rzeczywiście czasem przychodzą do nas i są już
inni,bez ziemskich zaszłości,usterek i żalów
Przyznam szczerze, że ja z kolei z niecierpliwością
czekam na kolejną fraszkę. Pozdrawiam ;)
Żyjąc wśród ludzi, nie zapominaj o tym, co poznałaś w
samotności. W samotności myśl nad tym, co poznałaś,
obcując z ludźmi.
Nastrojowy wiersz,a przy tym z pomyslem.
Ciekawa gra słów.
Wiersz pełen nostalgii.
Dobry wiersz.
Ładny nastrojowy , w klimacie listopadowym
wiersz.Ciekawie napisany, nietuzinkowy.Podoba mi się
Do mnie umarli przychodza tylko w snach. Mysle, ze
mieszkaja we wspomnieniach i wracaja poprzez sny,
kiedy ich potrzebujemy... Wiersz troche nietypowy, ale
podoba mi sie jego oryginalny temat. Pisz, co lubisz
:)
Przychodzą i nawiedzają, nie mają innego wyjścia.
Humor przeplatają się tu z powagą sytuacji. ryzykowny
zabieg, jednak granica groteski nie została
przekroczona. wiersz poprowadzony z wyczuciem. Zamysł
coś mi przypomina z własnej twórczości. Dobry wiersz.
Piękny wiersz...
ja osobiście nie lubię m-ca listopada...ten miesiąc
jest zbyt dla mnie przytłaczający ...zmusza do
refleksji ale tez negatywnie odbija sie na moim
samopoczuciu ... za dużo dramatu... dlatego wolę ,żeby
takich snów nie było...
...rozmowa z DUCHAMI.....nie, nie nawiedzają mnie we
śnie.....już nie....choć my żywi wracamy do
wspomnień....dobry wiersz......