Umierałam z głodu
smakowałam powierzchnię
spijałam wilgoć
pochłaniałam pragnień odgłosy
zachłystywałam się wnętrzem
i prosiłam jeszcze jeszcze
autor
@Najka@
Dodano: 2019-11-30 20:26:36
Ten wiersz przeczytano 1624 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
To jest prawdziwa namiętność i żądza miłości :) Piękne
to jeszcze :) pozdrawiam Najkuś :)
Aż poczułem pazurki wbijane ;)pozdrawiam
Ładnie ujęłaś w słowa miłosne nienasycenie :)
Najlepszy seks ma się jak człowiek jest „wygłodzony”.
:)
Fajny erotyk Najko.
Ślę moc serdeczności. :)
Wymowne to "jeszcze"...
:)
Ukłony i pozdrowienia.
ładnie subtelnie ...i ten niedosyt:-)
pozdrawiam
Pięknie...to jeszcze,
pozdrawiam serdecznie
Pięknie subtelnie i zwiewnie :)
Pozdrawiam serdecznie Najko :)
Najka
Dziekuje za tytul do nowego wiersza, chyba go
wykorzystam:)
Nie napuszczaj mnie ...zimnolubny ;-)
Najka
Az mna zakrecilo, szkoda ze nie razem:)))
Tomasz- nie wchodź tak głęboko myślami...to tylko
wiersz...akurat jestem w trakcie czytania kryminału w
którym jest akurat dużo scen erotycznych...
niedosyt jest lepszy niż nasycenie, po których
następuje lekkie znużenie
'i prosiłam o jeszcze'
miłej niedzieli, Najko :)
niedosyt tak ładnie przedstawiony w miniaturce
Bardzo zelektryzowało Tomusia to wnętrze:)
Jak Ty Najeczko tam weszłaś:)