Umieram codziennie
Umieram codziennie,
lecz w proch się nie zmienię.
Z nowym dniem rodzi się od nowa moja
śmierć,
ból i cierpienie.
Bo to Ty nóż wbijasz w me serce.
To Ty codziennie sprawiasz,
że umieram.
To Ty codziennie sprawiasz,
że cierpię...
Komentarze (1)
Przepraszam, dla mnie troszkę banalny pomysł- choć
zgrabnie napisane.