Umysł
Wszystko mi pachnie jakoś ładnie,
nawet jeżeli nic nie czuję.
Widocznie umysł gra paradnie,
za mnie decyzję podejmuje.
Wszystko podziwiam bez patrzenia,
rozróżniam barwy i je snuję.
Widocznie umysł śle wspomnienia,
za mnie decyzję podejmuje.
Wszystko dotykam bez wrażenia,
przypomnieć sobie coś próbuję.
Widocznie umysł coś pozmieniał,
za mnie decyzję podejmuje.
Jak długo jeszcze mam to znosić,
życie okrutny czas planuje.
Czy umysł mam – by skończył – prosić,
decyzji niech nie podejmuje...
Komentarze (2)
...pewnikiem covid...dzisiaj stawiają tylko taką
diagnozę:(
pozdrawiam autora
czyżby covid? (brak smaku i węchu)