umysł waryjatki
~~ śmierci ~~
dotykać nieba pragnę
muskać go tylko palcami
być tak blisko niego
obdarować je swoimi łzami
poczuć wilgoć gleby chcę
by ciało me spowiła
w jej wnętrzu się znaleźć
poczuć jakby mnie dusiła
rozmywać wodę chcę dłońmi
by wszędzie się dostała
by płuca me wypełniła
i żadnych szans mi nie dała
tak śmierć widzę
patrzę
i się jej nie brzydzę
czuję
że w głębi serca z niej szydzę
kocham
po prostu o niej marzyć
i tak
zwyczajnie
śnić
by Dżoana
śmierci kochana- przyjdź
Komentarze (2)
Szanuj i kochaj życie, bo kiedy zapragniesz na prawdę
żyć śmierć może zbyt mocno pokochać Ciebie. Wiem że to
tylko wiersz ale pamiętaj o śmierci nie decydujemy my
sami, od tego jest Ktoś silniejszy od nas!!!
Dla Ciebie śmierć jest wyzwaniem, marzeniem, lecz dla
Twych przyjaciół i rodziny jest największym
przekleństwem świata... Dziś byłam na pogrzebie
przyjaciółki znanej mi przez 13 lat... Tego bólu się
nie wybacza tak łatwo.