UNIESIENIE W PRZYRODZIE....
Gdy dotykasz moich ust....
Czuję ciepłą bryzę....
Gdy dotykasz moich dłoni....
Czuję siłę wodospadu....
Gdy dotykasz moich piersi....
Czuję gorące fale....
Gdy dotykasz mego ciała....
Płonę....na stosie pożądania...
Tak natura nas ze sobą splata....
Już nigdy zima nie zabierze nam....
gorącego namiętnego lata....
Dla niego.....
autor
meahedewet
Dodano: 2007-02-23 01:38:48
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.