Unieważnienie
Rozpędziłem się z dzisiejszą datą, a to stare dzieje. Poprawilem się.
Poszarzały mi nagle dni,
noc za oknem też milczy głucho,
odpłynęły gdzieś nawet sny
i tylko w gardle sucho.
Sam dopiję ten puchar złudzeń
i jak gorycz przełknę wspomnienia,
dziś nieważne co mówią ludzie,
skoro ciebie nie ma.
Komentarze (30)
ohh końcówka jest taka słodka , pięknie rymujesz .
Podziwiam :)
zdanie ukochanej osoby liczy się najbardziej...
Pięknie, aż do bólu... znam aż za dobrze ten stan, nie
jest łatwo pogodzić się z samotnością... pozdrawiam
słonecznie i z serca dziękuję :)
Dlaczego tak na prawdę ludzie odchodzą (od/do siebie),
dlaczego my odchodzimy? Zamykamy to często w
pojedynczych słowach - a one nic nie mówią. Wiersz wg
mnie dobry. Pozdrawiam serdecznie
Smutkiem przepełnione strofy. Pozdrawiam:)
Smutno, a tak pieknie...
W jeden punkt wpatrzony zwykle czuje się zawiedziony.
wyrzuciłabym mi/też/gdzieś/i...są raczej
zbędne...smutno jakoś się zrobiło
Wypadałoby w ostatnim wersie dodać jedną sylabę żeby
było tak jak w strofie, może być "skoro ciebie tu nie
ma".
Wiersz wspaniale oddaje klimat i emocje człowieka
samotnego, porzuconego przez bliską osobę. Jego gorycz
i apatia są wręcz namacalne. Z ogromną przyjemnością
czytam Twoje wiersze drogi Autorze i tym razem się nie
zawiodłem. Pozdrawiam.
Wart przeczytania, dobrze oddany nastrój, nieźle
zrymowany (szczególnie druga zwrotka). W pierwszej nie
potrzebne "mi".
a taki pucharek do wypicia to kazdy ma, smaki tylko
czasem się różnią :)
bardzo smutny :( pozdrawiam ciepło.....
Często lekarstwo ma smak goryczy, ale pomaga. Mam
nadzieję, że pomoże gorycz i tym razem. Pięknie.
Pozdrawiam
Tak. Piękny wiersz. Prawdziwy:)) Pozdrawiam karaciku!