UNIWERSALNE SŁOWO
W pokoju stoi szafa,
lecz nie z ubraniami,
słowem przepraszam
jej półki zapełnione
Przepraszam za godzinne spóźnienie,
wiem - to moje okropne marudzenie
Przepraszam za nie podlane
w ogrodzie kwiaty,
Nic nie szkodzi, prawda?
Będą ładniejsze rabaty
Przepraszam, że nie pójdziemy do kina
co tam jeden seans,późna wszak godzina
Przepraszam, że nie odebrałem
dziecka z przedszkola
stresująca to powrotów z pracy pora
Zapomniałem o Twoich urodzinach?
Chyba nic się nie stało?
Tak dużo pracy miałem,
że z głowy wyleciało
Mieliśmy jakąś rocznicę?
Hmmm, nie przypominam sobie,
Może następnym razem
bardziej sumiennie to zrobię
Mówisz, że śmieci nie wyrzucone
Przecież dbam o środowisko,
kiedy robię z nich ognisko
W sumie impreza była skromna
zebrała się grupa kolesi niewielka,
Trunku dobrego nie brakowało
i tak jakoś do późna zleciało
Zamiast mi współczuć, Ty robisz wyrzuty
kiedy zostawiam w przedpokoju buty,
porozrzucane gdzieś tam ubrania,
wcześniej nie miałaś tyle do gadania
Dlaczego Cię to tak irytuje,
kiedy kolejne przepraszam
mówię z serca szczerze,
w zwyczajnej dobrej wierze…?
Komentarze (2)
tprzepraszam i dziękuję nigdy nie jest za dużo
są to formy grzecznościowe kóre powinny funcjonować na
codzień jako normalność wiersz ciekawy zostawiam swój
głos
skąd ja to znam? nie powiem - wiersz bardzo dobry
czytałam z ogromnym zainteresowaniem.