Upadam
Kto śmiał podnieść na Ciebie rękę, Jezu?
Ubiczować, opluć, okraść, przybić do
krzyża.
Kto śmiał
to zrobić dzisiaj?
„Czy nie ja…?”
„Tak jest, ty.”
I łzy
w oczach
stoją na straży grobu.
Nie potrafię kochać.
Boże, pomóż.
(Mt 26, 14-25)
autor
DoroteK
Dodano: 2019-04-19 08:44:26
Ten wiersz przeczytano 4427 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Już głosowałem i czytałem :) Pozdrawiam serdecznie i
życzę Udanej Majówki :)
Gratuluję Dorotko - piękny nietuzinkowy wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Refleksyjny, dobry wiersz.
Dobrego wieczoru DoroteK:)
Bardzo dobry wiersz ...zmusza do refleksji;)
Witaj,
wiesz boję się komentarzy pod podobnymi
treściami...
Rozumiem, współczuję.
Serdecznie dziękuję za pamięć i piękne podrowienia
przesyłam.
Oglądałam Triduum Paschalne męki, śmierci i
zmartwychwstania Chrystusa na śniadaniu Wielkanocnym
dla samotnych. Dzisiaj czytam twój wiersz i rozmyślam
o tym, dlaczego wbijamy gwoździe do świętego krzyża.
kochać to znaczy powstawać...z każdego upadku
Upadanie może być bolesne a wstawanie z kolan powinno
uczyć śmiertelników, żeby kolejnym grzechem nie
przybijać gwoździa do świętego krzyża.
Pozdrawiam.
@Czarek Płatek :-) "pomógł" to w moim przypadku zbyt
małe słowo... "uratował" :-)
Dorotko, cóż więcej tu dodać...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Wiersz prowadzi nas do osobistych rozważań,
zastanowieniem się ..."czy to na pewno nie ja...
Serdecznie pozdrawiam :)
Podoba mi się wiersz ,jest refleksyjny a my wciąż
upadamy,jednak on o tym wiedział i tak nas miłuje ,że
siebie ofiaruje .
I pomógł?
Bardzo dobry wiersz pisany pod refleksję
na czas Wielkanocnego odrodzenia.
Serdecznie pozdrawiam .
Ładna refleksja.
Pozdrawiam.
Marek