Upadek
Czasami nie wiem jak wyrazić to, co czuję
Czasami stoję na skraju przepaści
I patrzę tęsknie w otchłań ciemności
Nie zawsze ból można pokonać
Rozpacz zabiera ci wszystkie siły
wtedy krzyk jest tylko szeptem
Jedyne wyjście to uciec z tego świata
Poddać się i zrobić krok do przodu
Jeszcze raz spojrzeć na swoje życie
Wszystko jest takie proste
kiedy lecisz w dół
Jak upadający anioł
I nagle widzisz, że wszystko jest piękne
Strach nie zasłania ci już oczu
Myśli znów stają się przejrzyste
Jednak za późno na powrót
Witaj słodka śmierci
Szkoda tylko, że tak wcześnie...
Komentarze (2)
Wspaniały wierszy... pozdrawiam... Ps:Trzymaj się i
nie spadaj w dół...
Aj końcówka wręcz mnie powala ... wspaniały