Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Upadek Stalowego Giganta...

Blizny na mych rękach powoli wchłaniaja ciepłą krew
Która wylała się z organizmu przez noża zimną stal
Lecz cięcie nie było spowodowane przez ogarniający gniew
Lecz przyszłość widziana z mej perspektywy w dal

Pewne wydarzenia, przez pewne osoby, przez ciało płynie szał
Reka chwyta, za stal, zamykaja się oczy, zaciskaja zęby
Człowieka ogarnia niemocy całun, jak jedwabny szal
Jedno ciecie do wolności jak pocałunek namiętny

Moja lgenda, moje mity razem ze mna na wieki odejda
Nikt nie polozy kwiatow, nie zatęskni, nawet łzy nie uroni
Dla wielu ?ludzi? na pewno, beze mnie lepsze czasy nadejdą
Na ostrej, zimnej stali widac slady zaciśniętej dloni

W mej glowie pjawiaja się obrazy jak dusze zblakane, znajomi, wspomnienia
Jeszcze tylko krok do szczęścia, jeszcze krok do nicości
Bo swiat dla mnie jest zbyt czarny lecz teraz swieci mala lampka ? nadzieja
Tak malo mnie dzieli, tak malo mnie dzieli do radości

Kiedy stal przecina skóre i spija posokę łapczywie
Przed oczami widać najlepszych, przebiega jak film życie
Ciemne czarne plamy krążą przed oczami, jak sępy łapczywie
Jak piorun nasuwa się jedna rzecz: WITAJ SŁODKI NIEBYCIE

autor

Dzierek

Dodano: 2004-09-21 17:13:42
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »