Upadłe Anioły
Cóż fantastyka, a może nie do końca... ?
To działo się dawno, przed wieloma laty.
Na ziemię zstąpiły „Upadłe
Anioły”.
Ktoś jednak je wysłał w dalekie
zaświaty,
za nimi głębokie zamknęły się doły.
Dziś nic nie słychać jednak one krzyczą,
bo dusze ich pali ogień piekielny.
Niestety kiedyś uda im się wrócić,
choć dzisiaj Je trzyma kamień węgielny.
Lecz ogień wygaśnie, a kamień puści,
mogiła rozstąpi się w strony świata.
Wychylą głowy z szatańskich czeluści,
nad ziemię straszliwe nadejdą lata.
Między piekłem a niebem rozegra się
walka
i obie strony potężne zadadzą ciosy.
Wynik tej bitwy nie jest mi znany.
Wiem tylko,
że w otchłań odejdzie przegrany!
Komentarze (1)
ja też jestem ciekawa czy tak jak w filmach wygra
dobro. wydaje mi sie że ten wiersz ma w sobie jakaś
głębie