Upadle Anioly
Gdzie jest ta fala przyjaznej muzyki...?
...zmeczony juz jestem tesknota za pokojami
pelnymi kwiatow...
...wiem..to fakt...,nie jestem takli jak
dawniej...
...ale czy dawniej bylo jasniej...?
Podbno nigdy nie jest zbyt pozno by zgasic
swiatlo w sercu...
...by zrozumiec dlaczego nikt nie
potrzebuje naszego smutku...
...dlaczego potrzebni sa tacy jak my...?
...by byc posmiewiskiem dla tych co
potrafia z diablem w karty grac...?
...gdy w ruinnych murach z krwi naszej
tylko wspomnienia utkane sa...
...gdy straszny niepokoj napedza nasz
sen...
...gdy nadzieja to wszystko co nas
karmi...
...to co pozostalo...
...to popiol i naiwne pytania...
...kiedy i czy bedzie bolalo...?
Amen
pewnego dnia peknie niebo...i runie straszny deszcz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.