Upalny dzień w mieście...
Spójrz nad nami niebo bez żadnej chmury.
Słońce piecze, żar leje się z góry.
Asfalt stopy nam parzy.
Powietrze stoi w bezruchu.
Marzysz o chłodnym deszczu, czy
prysznicu.
Słońce praży i roztapia wszystko wokół.
Panuje zastraszająco smutny niepokój.
Trawy, drzewa, kwiaty pragną dżdżu.
Ludzie chowają się do chłodu.
Cieszą się ci, co są blisko wody,
ciała swe moczą w zimnym akwenie.
Radosne mają wówczas usposobienie.
Osoby, co nie mają czasu wolnego,
szukają miejsca klimatyzowanego.
W mieszkaniach trudno wytrzymać,
bez chłodzenia wentylatorem.
Wówczas zamykasz oczy –
marzysz, że jesteś nad morzem.
Orzeźwienie czujesz morskiej bryzy
powiewem.
Upalna pogoda to czas na wakacje,
letnie przygody i atrakcje.
W mieście jesteś jak zapuszkowany,
jak na patelni smażony….
Komentarze (4)
Pięknie, że są upalne dni, zwłaszcza gdy się coś
robi, miodzio jest :)
Marzymy cały rok o lecie, klniemy później na ciepło
gdy kalendarz go przyniesie.
Miły wiersz w odbiorze. Pozdrawiam
Osobiście wolę góry. Życzę dobrego dnia.