upalny ranek
sam już nie wiem jak i skąd
maszeruję wciąż pod prąd
rymy w wierszach są przypadkiem
u mnie proszę pod dostatkiem
pijak łobuz czy niemota
w mych utworach też istota
o miłości że nie wspomnę
choć nie widać tego po mnie
lubię kochać się całować
by talentu nie zmarnować
zlepiam znane mi wyrazy
tworząc coraz śmielsze frazy
ludzie skrzywią się lub kupią
tę poezję moją głupią
promocyjnie wiersz ten piszę
ot bajdurzy dziś tak mi się
już od rana słońce praży
we mnie pomysł zaś się waży
przestać pisać iść nad wodę
jak myślicie co ja zrobię
Komentarze (27)
Jedno z drugim nie koliduje. Napisałeś a teraz myk na
plażę :)
ja chętnie kupię ten wiersz w cenie promocyjnej a
pozostałe biorę na pniu :-)
Lekkie te Twoje frazy, czytam z przyjemnością:)
Toś sobie pobajdurzył na luzaku - i dla luzakow chyba.
Jak na okonia - rybę przecież- to dużo słow, które
same mu płną. Asolutnie pominąleś cenzurę. - Luzik:
basen czy plaża?
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie bajdurzysz, ciekawe wywody tu przedstawiasz, ale
dobrze troszkę, dać sobie, wolnych chwil. od
wszystkiego i położyć się na gorącym piasku i
zanurzyć, w wodzie.
Podoba się wiersz.:)
Pozdrawiam.:)
I plusk do wody
aby ciało schłodzić...
Miłego wieczoru:)
pisać można wszędzie jak tylko wena będzie:)
Pozdrawiam :)
można i nad wodą coś napisać - od pisania trudno
uciec zawsze gdzieś dopadnie wena:-)
pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz i ciekawe rozmyślania :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Można połączyć przyjemne z pożytecznym, pisać wiersze
nad wodą, gdzieś w cieniu pod drzewkiem lub pod
parasolem ;) tylko trudno będzie się skupić bo zwykle
nad wodą bywa dużo hałasu.
Co wybrałeś ? ;)
Sądzę Andrzeju, że należy wszystko robić z umiarem. Po
napisaniu wiersza można nad wodę.
Z przyjemnością przeczytałem. :)
Pozdrawiam najserdeczniej.
...jak pogoda to pryskaj nad wodę,wierszy to jeszcze
zdążysz napisać mnóstwo...z luzikiem pisany...miłej
niedzieli.
Trudne pytanie.
bardzo sympatyczne bajdurzenie...pozdrawiam
Od pisania nie uciekniesz.
Pozdrawiam