Upojne spotkanie.
Wiem, że to jest trochę długaśnie, Ale może jednak warto przeczytać do końca?
Upojne spotkanie,
Którego tak naprawdę
Nigdy nie było
I za pewne nigdy nie będzie
Sprawiło, że ja tak bardzo mocno
Chciałem właśnie z Tobą Agato być.
I nie bym się teraz rozczulał,
Czy też użalał,
Ale ten kolejny poświęcony
Tobie Agato wiersz
Jest tak naprawdę o Miłości,
Której tak naprawdę
Nigdy między nami nie było
I za pewne- takie mam przeczucie
Już nie będzie.
Historia Miłosna
Przyszła zatoczyła koło
I zmów od punktu wyjścia i wejścia
Toczy się od nowa,
Tyle, że już beze mnie.
Ja nie wiedziałem
Byłaś na tyle bezczelna,
Że miałaś chłopaka z mojego
Czekanowa k. Gliwic,
Który jest ode mnie 3 lata młodszy.
Ok. rozumiem,
Później mnie namiętnie
I ponętnie kokietowałaś.
A teraz przyjeżdżasz aa mymi plecami
Do mojej wioski
Do kolesia,
Którego również znam,
Zresztą jak każdego,
Który jest ode mnie o 5 lat młodszy,
Ale za to jest Twoim rówieśnikiem.
Trochę odbiegłem od tematu
A y między czasie
Znów na myśl mi przyszłaś
I przyszło mi na myśl
Upojne spotkanie,
Którego tak naprawdę
Nigdy nie było
I za pewne nie będzie/
Aha zapomniałem
Ponoć w Tarnowskich Górach
Też kogoś masz,
Sama mówiłaś
I dobry Bóg wie,
Gdzie jeszcze też!!!
Kończę
I pozostawiam
Na dnie serca
Twój zamazany portret,
Którego Ty sama Agato
Zamazałaś
Poprzez cierpienie zadane
Nie tylko mi,
Ale nam wszystkim
Twym byłym,
Obecnym i przyszłym
OGIEROM!!!
Zamazałaś ten portret poprzez łzy,
Które ja wylałem
Na ten świat,
Gdy dowiedziałem się
W ostatnich dniach
Jaki z Ciebie
Jest babski drach!!!
W którymś wierszu podałem
Twe nazwisko
A teraz ktoś przeczytawszy o Tobie
Będzie się Ciebie
Wystrzegać jak ognia
By nie paść
Jak my wszyscy w szpony
Twego uroczego,
Ponętnego i namiętnego uroku
Z ust lawą seksu płynącego
Ku męskim…
Dobrze, że się na Tobie w porę poznałem
I z Tobą głębszej przyszłości
Tak na serio nie planowałem
I, że jestem człowiek z zasadami
I nie wskoczyłem
Tobie w pryko!!!
Niebieskość Twego spojrzenia
Spływa już tylko
Nie koniecznie
W miłych snach
Również w me niebieskie spojrzenie.
A przecież tak nie dawno
To było
Jak ja bieg swego serca
Określałem przez imię Agata.
Dla minie nie ma znaczenia
Jak ma przyszła
Oby szlachetna miała na imię
I wiek w granicach rozsądku
Też nie jest ważny,
Ale by to nie było
Takie jak Ty Agato. dziwadło!!!
Dziękuję:) Nieskromnie sądzę, że ktoś taki się Znalazł, któty do tego momentu wytrwał:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.