UPOJONA (erekcjato)
Powiedziałam sobie - koniec,
powiedziałam - nigdy więcej!
Serce moje to nie goniec
przeznaczony poniewierce!
Ale gdy go zobaczyłam
to zabrakło mi rozumu...
Wszystkie zmysły utopiłam
w szklance najlepszego rumu!
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2013-10-11 18:33:13
Ten wiersz przeczytano 1778 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
:) upojony pięknem - wymiękam :) ukłony i brawa -
supcio :)
Często nieszczęścia jak w wielkie radości topią w
szklance.POzdrawiam
O, hej ho byłaby z tego niezła szanta:))Może dopisz
jeszcze ze dwie zwrotki?:)
Fajne - i tytuł, i początek zmyla tropy. Pozdrawiam :)
A to takie upojenie:)
Brawo!
czy lekki rausz był po jego wypiciu? usmiech posyłam
!
Och pieściłem nieraz ręką
kształty smukłe tak namiętnie
męką było - straszną męką
pieścić ciebie też w przyklęku
czule wąchać - upojony
twym zapachem boskim świeżym
i być również - rozogniony
to się czasem tez należy
wolno ciebie posmakować
dotykając smukłej nóżki
Konać - w upojeniu konać
mój skarbeńku - do poduszki
kieliszeczku Napoleon Le Chevalier Noir Brandy 0,7l
Świetne, wesołe erekcjato:)) Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe erekcjato. Pozdrawiam.
Świetne, wesołe erekcjato.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie.Pozdrawiam.
Świetne, zaskoczyło. Pozdrawiam
krzemanko, samego nie pij, bo potrzebna jesteś na
beju, dolej do kawki:) pozdrawiam, ZOLEANDER
...czemu nie gin z tonikiem?
pozdrawiam:)