Upokorzona...
Nie chce patrzec na siebie.
Przez Ciebie.
Ty sprawiles,ze
upokorzona sie czuje
ze niczego juz nie pojmuje....
Nienawidze lustra.
Przez Ciebie.
Skradles mi spojrzenie
Czuje sie nadal upokorzona,
bo taki smiec
ze mnie zrobiles..
Nie masz prawa!
czy to sen,czy jawa,
to jednak prawda.
Stalo sie i koniec kropka,
wez sobie teraz innego parobka
i nim pomiataj, jak szmatka.
Przez Ciebie.
Wystarczyly dwa slowa
aby zburzyc wszystko
co moglo byc piekne
i bylo tak blisko....
Przez Ciebie....
Cierpie.
Nie bede pisac o zyletce,
ze sie nia zatne,
Nie bede z siebie chojraka zgrywac
na nic mi sie to nie zda.
Po prostu to uczynie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.