uporczywość pamięci
potrafię wierzyć
w wielki wybuch
nie zaangażowałem się osobiście
jako terrorysta walczący
z czasem
popadłem w manię prześladowczą
przez teorię względności
i ściekające zegary
boję się spojrzeć
w lustro odmierzające lata
świetlne
zmarszczkami
autor
AS
Dodano: 2015-03-01 00:03:50
Ten wiersz przeczytano 1060 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
"boję się spojrzeć
w lustro odmierzające lata
świetlne zmarszczkami" - dodam od siebie życie:)
mocne słowa jak na terrorystę przystało pozdrawiam
Asie.... Asie.... czy mnie jeszcze pamiętasz?,,,,,,,
Gonimy przyszłość a czas nam ucieka.:)
Ukłon AS:-) Roma
twój wiersz rozgrzał mi szare komórki do
czerwoności:):)
życie, życie ..... pozdrawiam ciepło
Terrorysta nie zmusza do uśmiechu lecz zabija
śmiechem:)
W każdym razie chcę wyrazić nieudolnie, że nie boję
się mocnych słów gdy z wiersza wynika coś pozytywnego.
Pozdrawiam serdecznie:)
Też wierzę w wielki wybuch,mimo
wiary w Boga,mimo,iż chyba to się nie do końca razem
da pogodzić.
Cóż faktycznie jesteś Jurku tym terrorystą,ponieważ
starasz się przecierać nowe szlaki,wciąż poszukujesz
czegoś nowego,nie ma u ciebie banału,to pewne,też mi
się podobają te ściekające zegary
i też mam skojarzenie z S.Dalim,
myślę,że facet ma mnejszy problem z patrzeniem w
lustro,niż kobieta,od nas wymaga się byśmy wyglądały
dobrze,niezależnie od lat,same też tego sobie
życzymy...
Mnie przeraża przestrzeń kosmosu,bo wtedy uzmysławiam
sobie,jakim mgnieniem jest moje życie.
Co do przyciągania,to poetyckie gwiazdy
przyciągają,stąd i moje tutaj zaglądanie,są też takie
od których człek wie,iż dzielą go lata świetlne,ja też
to wiem...
Pozdrawiam raz jeszcze
z nieustającym podziwem,
dla Prawdziwego Poety:)
As wierszowy
z:
"jako terrorysta walczący
z czasem" i:
"z czasem
popadłem w manię prześladowczą"
As wierszowy
z:
"jako terrorysta walczący
z czasem" i:
"z czasem
popadłem w manię prześladowczą"
Dobrze, będę się u Ciebie wypowiadać, jeśli oczywiście
będę miała co powiedzieć:)
droga Halino, w pewnym sensie każdy poeta jest
terrorystą; powinien atakować nieosiągalne cele i
przecierać szlaki do dziewiczych szczytów...
a co do wypowiedzi: nigdy się nie bój; opublikowany
wiersz staje się własnością czytelników i jeśli
interpretacja nie jest zgodna z zamysłem autora to
znaczy, że nie czytelnik jest do kitu, tylko autor;
pozdrowienia:)
Asie dziekuję Ci raz jeszcze, ze zechciałes mnie
oświecić wczoraj. Wszystko przeanalizowałam.
Eluś zacna, komplementy to miła rzecz; i choć staram
się dotrzymać kroku najlepszym, to zdaję sobie sprawę,
że dzielą mnie od nich lata
świetlne:)
Eleno, podziwiam erudycję;
nie ma tu jak zastosować kursywy, bo i uporczywość
pamięci i ściekające zegary powinny być zapisane
kursywą;
co do kosmetyczki, hmmm...
jestem paskudny ale naturalny, więc raczej nie
skorzystam;
pozdrowienia:))