Upośledzony
Moje winy widać na drugi rzut oka.
Wasze muszę czytać między wierszami.
Nie odkleja mi się łza nigdy od oka
ale wciąż radośnie żyję marzeniami.
I mnie nie chcą dotknąć właściwe energie
lecz żerują na mnie prozaiczne stale.
Za to mam naładowane znów baterie
choć nie chcę wysyłać wam piorunów
wcale.
Odkrywam szczegóły, których nikt nie
widzi
i wstydliwy sekret czasem mi się trafi.
Chociaż w telewizji obraz ze mnie szydzi
to uczciwiej żyję od tej całej mafii.
Komentarze (8)
Ja marzę i spełniam swoje marzenia ...ponieważ jestem
realistą ...
Podmiot liryczny nie jest mną. Ale porównanie
człowieka z artystyczną duszą z osobą ograniczoną
umysłowo jest chyba trafne.To się w pewien pokrętny
sposób przenika.
Bombastyczny wiersz:)
Ładnie powiedziane
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie nazwałabym tego upośledzeniem...owszem czuję się
"inna" jako ta, co widzi więcej i czuje więcej, ale
nigdy upośledzona...pozdrawiam :)
Bdb. Wiersz
Czytelne zadowolenie z własnej życiowej postawy:)
Co myślisz o zamianie "między" na "pomiędzy" i
"Za to mam naładowane znów baterie" na np, po
przecinku
"lecz naładowane znowu mam baterie"
- dla rytmu?
Miłego czwartku:)
Odkrywam szczegóły, których nikt nie widzi- to jest
właśnie rola poetów.