Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

upuściła wiersze









pękła papierowa torba
i posypały się pomidory
wilgotny aksamitny miąższ
zaczerwienił się na środku ulicy


poszła dalej
z pustymi rękami
i stopioną w krzyku
pamięcią twarzy












Dodano: 2018-12-02 00:11:27
Ten wiersz przeczytano 889 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

DoroteK DoroteK

i ewidentnie serce pękło

Kropla47 Kropla47

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam nadziei,
własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji,
muzyki, nabrania dystansu do tego, co wokół, chwil
roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych świąt!

(Z NETU)

Na YOU TUBE pod tym linkiem;
https://youtu.be/K0gHteRJRh0

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Uważaj i nie upuść już żadnego wiersza. ;)
A jak oceniasz mój wiersz w skali od 0 do 10?

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Miałem już przyjemność przeczytać.
:)
Życzę Tobie Marto białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia.
Do rychłego zobaczenia na Beju.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Intrygująco, jak zwykle u Ciebie Marto, myślę, że ta
papierowa torba to symbol czegoś nietrwałego, może
związku, który się łatwo "podarł",
został tylko ślad, w pamięci kobiety, niczym miąższ z
pomidorów na chodniku, mam w podobnym tonie/śmiem
twierdzić,a może się mylę.../ dwa osobiste wiersze pt
Ciernie i kropelka krwi, też dotyczą one
traumatycznych przeżyć...
Pozdrawiam serdecznie Martuś,
wiersz mi się podoba, choćby dlatego, że jest msz
wzięty z życia, co prawda, ostatnie wersy nie do końca
do mnie przemawiają, ale może przemówią jak wrócę do
wiersza.
Serdeczności przedświąteczne przesyłam, dziś wpadłam
tylko na chwilkę :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Szła drogą mocno zamyślona,
wiersze po głowie jej krążyły,
cóż, nagle torba rozwalona,
ożywić je nie miała siły.

Smutny urywek życia. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)

jesionka jesionka

Może ból rodził jej wiersze ?
Pozdrawiam serdecznie :)

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

niespodziewanie po drodze można coś stracić. Pozostaje
wtedy ślad w pamięci po tym, że wierszy już nie ma, że
wiersze przepadły albo że wiersze rozbiły się o twardy
grunt.

Aura16 Aura16

Wiersz z pomysłem. Dość zastanawiający. Pozdrawiam!

marcepani marcepani

- bywają spotkania na tyle ciężkie, że krzyk z piersi
nie wyjdzie...

Sotek Sotek

Smutny życiowy przekaz.
Ile razy właśnie w podobny sposób pozbywamy się myśli
z których miał powstać kolejny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Wiersz przedstawia dramat kobiety, która przeżyła coś
okropnego. Możliwe, że zostawił ją mąż.
Z podobaniem.
Zapraszam Marto do mnie. W miarę udany wiersz. :)
Pozdrawiam najserdeczniej.

Agrafka Agrafka

W poprzednim wierszu było o odrąbanych rękach przez
drwali. Ciekawe, czy to dalsza historia?

anna anna

powiedziałabym- podniosła wiersze, bo one leżą na
ulicy, wystarczy się pochylić.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »