Urodą nie grzeszę
Urodą nie grzeszę,
rzadko się cieszę,
ale nie do końca mam
taki stan, jestem samotny,
wnioski są proste, idę
dorosnę, aby mieć coś
pięknego na wiosnę,
a to ten kwiat który wyrośnie
w ogródku, a ja go wyrwę
i dam Mamie bo kocham
ją bez żadnych negatywnych
skutków.
autor
Maciek89
Dodano: 2018-11-12 07:58:31
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
pzdr
Spoko, faceci tak zwykle mają, pozdrawiam :)
ok pzdr Maciek
Co tam uroda, ważne są inne walory, które są istotne w
naszym życiu.
Pozdrawiam Maćku i nie zapominaj o mnie:)
Marek
pzdr
Dalej się nic nie nauczyłem bez ładu i składu nawet
trudno zrozumieć przekaz pozdrawiam