Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

urodzinowe requiem

Uratowałeś mnie od śmierci uścisku,
w której chciałam oddać sie ramiona,
myślałam, że i dla Ciebie się nie liczę,
widziałam już swój pomnik i zapalone znicze,

jedynie Ty zauważyłeś, że zatracam się,
przyjechałeś, przytuliłeś, pocałowałeś,
moje męki i cierpienie zrozumiałeś,
pomogłeś mi , i sie nie poddałeś,

ojciec jedynie myśli o piciu,
zapomniał o rodzinie, o normalnym życiu,
myśli tylko o sobie, pieprzony egoista!,
wykańcza mamę, która załamania jest bliska,

nienawidzę domu tego, choć się tu wychowałam,
pierwsze kroki na podłogach tych stawiałam,
i choć ściany znają cała moją historię,
chciałabym ją zapomnieć, nie myśleć o niej,

myślałam, że patologia nas nie dotyczy,
lecz widzę ją codziennie, gdy ojciec krzyczy,
z pogardą wtedy zawiesza na mnie spojrzenie,
a ja milczę bo i tak nic nie zmienię ,

od zawszę jakbym istnieć nie powinna,
czuje sie zbędna, wiecznie temu winna,
że tylko przeze mnie takie dzieją sie rzeczy,
ojciec chleje i kaca później leczy,

dzisiaj zakończyć swoją historię chciałam,
ale zrozumiałam, że nie tędy droga,
życie jest darem , dawanym przez boga,
i tylko z jego łaski przez Styks stanie moja noga...

dziękuję, że jesteś przy mnie i że masz siłę mnie kochać..

autor

abigale

Dodano: 2007-11-28 01:20:29
Ten wiersz przeczytano 1023 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Urodziny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Degoth Degoth

Nie powinniśmy oczekiwać śmierci. Ona i tak
przyjdzie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »