Urodziny
Ciągle ten sam
Mimo upływu lat
Starszy jedynie pozornie
Dwójeczka wciąż z przodu się plącze
Ciągle ten sam
Dekada straconych szans
Bogatszy o kilka refleksji
Nie muszę donikąd się śpieszyć
Ciągle ten sam
Całkiem zwyczajny stan
Miksuję białe z czarnym
Nie tworzę sztucznych barier
Ciągle ten sam
Taki jakiego chcesz znać
Bo tylko od ciebie zależy
Na ile we mnie uwierzysz
Ciągle ten sam
I nie odczuwam wielkich zmian
Uśmiecham się pod nosem
Nucąc: „I will
survive…”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.