Urodziny
Witam, jestem
Kolejny raz
Wypełniona po brzegi sobą i światem
Rozpoczynam dzień
Świętowania
Tym razem nie biały puch,
Nie mróz, zima nie wita
Wiatr smaga moje włosy
Poucza
Przysyła mi słowa…
Któryś raz z kolei pojawia się dzień,
Zupełnie jakby nie mógł zniknąć
A ja mu na to pozwalam
I znów jestem pełniejsza, i znów więcej
widzę
Więcej chcę i więcej wiem
Popełniam 38 grzechów więcej.
Styczeń 2007
autor
Magdalena Jot
Dodano: 2007-03-03 16:54:48
Ten wiersz przeczytano 1605 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.