Urodziny Kasi
„Ta sukienka mamo, niecały rok
temu
Leżała jak ulał, dziś nie wiedzieć czemu
Jakaś taka ciasna i trochę przykrótka
Nie bardzo pasuje ulubiona bluzka..
Butów tych, co w takim super są kolorze
Już dziś na swe nogi na pewno nie
włożę”
Tak dziś często mówisz Kasieńko kochana
Kiedy się ubierasz z samiutkiego rana
I do szkoły śpieszysz strój swój
aranżując
No cóż, -dorastanie- COŚ dodać nic ująć.
Gdy idziesz do szkoły w promieniach
poranka
To myślisz nie tylko o swych koleżankach
Lecz czasem Twe serce inaczej zapuka
I wzrok rozmarzony kogoś w tłumie szuka
A w pokoju Twoim zmieniają swe miejsce
Zabawki, pajace, pamiątki a serce
Ciągle jak policjant ruchem ich kieruje
Zabawka bezduszna może nic nie czuje
Lecz przy tej okazji o jedno Cię proszę
Gdy robiąc porządki przystaniesz nad
koszem
Zastanów się trochę, postępuj rozważnie
I nie wrzuć do niego żadnej Swej
przyjaźni
Jeśli w tym momencie jej nie
potrzebujesz
To schowaj na półkę, być może poczujesz
Za lat parę nadzwyczaj istotną potrzebę
By się komuś zwierzyć słowami „Już
nie wiem
Jak mam dziś postąpić, pomóż przyjacielu
Daj mi radę jakąś, bo z kłopotów wielu
Coraz bardziej ciasne zaciska się kółko
Pomóż przyjacielu, pomóż
przyjaciółko”
Czasem Mamie, Ojcu niezręcznie
powiedzieć
O problemie, co w sercu Twym przyszedł
posiedzieć
A ktoś kogo cieszy Twój sukces a smuci
zmartwienie
Przez to, że wysłucha Ciebie już da
ukojenie
Lub radą wspomoże i otuchę wleje
W serce gdzie jest burza i wiatr zmienny
wieje
Komentarze (2)
Czule, z troską i wielką miłością. Tak kochają tylko
rodzice. Pozdrawiam serdecznie :)
Dyskretny wyraz miłości rodzica do Córki. Pozdrawiam
serdecznie