Urok jesieni...
Stuk, stuk, puk, puk,
deszcz za oknem,
od rana
w parapety stuka.
Każdy z nas
bojąc się że zmoknie,
przed wyjściem
parasola szuka.
Nie bójmy się
deszczu na dworze,
dość często
padają jesienią.
Tak to już
bywa o tej porze,
obawy niczego
nie zmienią.
Po jesieni
nadejdzie zima,
wraz z nią
najpiękniejsze święta.
Może śnieg i mróz
będzie trzymał,
a o deszczu
kto będzie pamiętał?
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2017-10-04 07:13:50
Ten wiersz przeczytano 1536 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Taką jest nieprzewidywalną.
Serdecznie pozdrawiam Norbercie
;)
Zapamięta miłość krople deszczu...
Pogodnego dnia Norbercie:)
Matka Natura, najlepiej wie, kiedy ma padać, a kiedy
nie....
Serdeczności Dziadku Norbercie:-)
Dziękuję za piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Dziękuje gorąco i serdecznie za wszystkie dzisiejsze
opinie i oddane głosy. Kłaniam się nisko i życzę
fajnej, radosnej nocy...
Nie wiem co jest lepsze
czy śnieżek czy deszczyk
po jednym i drugim
przechodzi mnie dreszczyk:)
Pozdrawiam:)
Byleby nie spadł na Święta
Wtedy go każdy popamięta...pzdr
Po jesieni przyjdzie zima...w nas też zagości...
a moja jesień, to takie wierszowe zestawienie z piękną
jesienią tu w górach alpejskich...Jestem w
Badenni-Witembergia...klimat i okolica urokliwe...choć
ja nie dla widoków tu przyjechałam...pozdrawiam
ciepło, trzymaj się mocno futryny, by bisła dama Cię
nie odkleiła...
Świetne przesłanie zawoalowne w humorach i
zmiennościach przyrody
Bardzo się podoba :)
Pozdrawiam z usmiechem Norbercie życząc miłego
wieczoru :) a deszcz jak to deszcz poszaleje i
przycupnie w kącie :)
Norbercie ..święta to wyjątkowy czas ..ciepło osób
kochanych ogrzewanie daje siłę ..wypija i chwytam go
wtedy ile unieść i zebrać mogę :)
Oj Norbercie... po jesieni zawsze jest zima ... często
sroga ... i łagodna też bywa ... to tak jak z
człowieka charakterom ...i łagodny i poryczy jak
wichura ... później nadejdzie wiosna i do lata idzie
jakoś wytrzymać ...
To jo Cie Skoruso przeprosom. Na gwarach naprawdę się
nie znam. Sorry...
Piękny wiersz dziadku Norbercie ale na gwarze to się
nie znasz bo nie jestem Ślązaczką tylko Góralką spod
samiućkik Tater...pozdrawiam
Jesien też bywa złota nie tylko deszczowa :)
Pozdr
Wszystko ma swoje uroki i te pory roku :)
pozdrawiam:)