Urok przeprosin
Czasami w najpiękniejszy utwór
miłosnych zdarzeń i uniesień,
zostanie nagle dopisany
niezamierzony fragment, szczerze
zaplącze i zagmatwa w tonach
barwnych akordów, które zawsze
w subtelnych rytmach serią dźwięków
tworzyły piękne konsonanse.
Nic już się dobrze nie układa,
w sercu przestaje grać muzyka,
arterie stają w martwym punkcie,
marazm i szarość w skórę wnika.
Spojrzenia jakieś takie chłodne,
dotyk przestaje mieć znaczenie,
nie wiedzieć czemu, coś już pęka,
choć boli przecież tak szalenie.
Upór chwilowo bierze górę,
temperaturę swą podnosi,
lecz miłość, aby nie zwariować,
szuka sposobów, chce przeprosić.
A to cudowne jest- przyznaję,
szalone, czasem niepojęte,
znowu wokoło pachnie majem,
miłość znów pisze swoje święto.
Komentarze (26)
to prawda przeprosiny mają swój urok
podoba mi się bardzo, bardzo:)
Pięknie...przeprosiny cudownie uzdrawiają duszę:)
Pozdrawiam serdecznie przed snem:)
Piękny wiersz!
"zaplatany"(...)".zaplącze"zbyt bliskie
sąsiedztwo....a może jeden wyraz zmienić?/ poskręcany/
magdo* pięknie piszesz. Warto przepraszać, godzić się,
duża dawka optymizmu w Twoim wierszu. Pozdrawiam
cieplutko-:)
Dzięki Irko.Tak jest zdecydowanie lepiej.
Podoba mi się, pięknie :)
Bardzo ładny wiersz Magdo*:)
A jeden wers czytam sobie tak:
"Upór chwilowo bierze górę".
Jakoś mi lepiej brzmi. Poza tym radośnie i
optymistycznie:)
Piękny urok przeprosin:))
Bardzo ładny i budujący wiersz. Optymizmu nigdy dość,
za dużo jest wierszy o upadkach miłości, a za mało o
dochodzeniu do zgody.
Tylko mam małe uwagi:
"lecz miłość by nie zwariować" - tu się załamuje rytm
z powodu braku jednej sylaby. Można napisać "aby",
zamiast "by".
A tu brak przecinka albo myślnika:
"A to cudowne jest - przyznaję".
Życzę miłego dzionka zimowego. :)
:-) szkoda, że do maja jeszcze tak daleko... bardzo
ładny wiersz :-)
Ładnie... :)
wiersz piękny i przeprosiny bo motyle znów ożyły...
tak cudne są przeprosiny lecz... nieraz wystarczy
usmiechnąc się
i powiedzieć - przepraszam:)