UROKI PRZYRODY
Wiatr porusza delikatnie gałęzie,
które zaczynają jak baletnice
ten zmysłowy, pełen lekkości, czaru
i powabu taniec.
Wrzosy dywanem wyścielają ziemię
nęcąc pszczoły swym kolorem i zapachem.
wesołe, radosne promienie błyszczą
złotem się mieniąc.
Tuż obok strumień jak wstęga się wije.
Czasami wataha dzików przebiegnie.
Lis cicho przemknie między zaroślami
i zająca spłoszy.
Za chwilę noc rozwinie swój kobierzec.
Na granatowym niebie pojawią się
zadumany księżyc z milionami gwiazd
i sen zmorzy wszystkich.
Próba napisania strofami safickimi.
Komentarze (25)
i za chwile sen mnie również zmorzy...pełen spokoju,
miło sie czyta
Madison dziękuję za podpowiedź, jeszcze popracuję nad
tym, pozdrawiam:)
Sabino dziękuję za wizytę, pozdrawiam:-
Yvet, myślę, że można popracować i znaleźć jakieś
zamienniki. Tak na szybko mam jeden: "Wrzosy dywanem
wyściełają ziemię".
Pozdrawiam:)
Uwielbiam dywany wrzosów jesienią
pozdrawiam:)
Arabello dziękuję za odwiedziny. Mieszkam 2 km od
Puszczy Kampinoskiej, pozdrawiam, miłego wieczoru:)
wataha dzików? czy Ty mieszkasz w puszczy?ślicznie
opisujesz przyrodę, pozdrawiam
Madison, Celinko bez swój czy się sylab by zabrakło:)
Moi mili dziękuję za komentarze, pozdrawiam, miłego
wieczoru:)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam
urokliwie barwnie i klimatycznie
pozdrawiam
Ładnie:)
Nie znam się na safickich
strofach, ale znam się na przy-
rodzie, która z natury jest
piękna, a w Twoim utworze
jest jeszcze piękniejsza.
Pozdrawiam
Yvet świetnie, ale mnie podobnie jak Madi zgrzytnęło.
Pozdrawiam :)))
cudna przyroda
radosny pełen uroku wiersz
pozdrawiamn