urwani w połowie
najbardziej się boję
że budzik zadzwoni
nim zdążę cię wyśnić
noc jest za krótka
na sny
dzień -
na marzenia
najbardziej się boję
że nic się nie zdarzy
że nic się nie ziści
że my
już zawsze będziemy
urwani w połowie
autor
dorato
Dodano: 2007-03-14 19:59:05
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.