Urywki z bycia
Zgubiłam mą twarz,
Zgubiłam duszę,
Krzyczę, lecz nikt nie słucha,
Moje słowa odbijaja się echem od pustych
ścian.
Płaczę, nie wiedząc dlaczego,
Cierpię, szukając zbawienia,
Jestem, pragnąc miłości...
Zanurzam myśli w tym,
Co kiedyś było mymi marzeniami,
Szukając odpowiedzi po co żyję...
Pytam...wiedząc że jestem sama,
Czekam.....
autor
cicha_ja
Dodano: 2006-12-17 13:07:32
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.