w urzędzie
dziś opowiem wam kochani
o tym czemu tak do bani
często się wydaje życie
i mi wszyscy uwierzycie
rankiem kiedy wstaje zorza
słodka bryzka dmie od morza
w drzewach kwilą małe ptaszki
nie zwiastuje nic porażki
ty otwierasz swoje oczy
i już ciebie we łbie mroczy
i już wiesz że ciężko będzie
bo dziś musisz być w urzędzie
jak tu się zmobilizować
jak tu godnie się zachować
kiedy milion razy z rzędu
człowiek gania do urzędu
w te i wew te z papierami
pieczątkami opłatami
kasę traci na paliwo
chociaż wolałby na piwo
trudno nie ma innej rady
zbierasz się do eskapady
bierzesz wszystkie dokumenty
jeszcze trzeba pit przeklęty
bo czas nagli w tym temacie
myślisz zakładając gacie
w końcu w miarę wystrojony
wypachniony ogolony
miastem już pomykasz autkiem
będąc rozeźlony całkiem
bo są korki wielkie nieba
a tu pobrać numer trzeba
pewnie będzie trzysta piąty
w dobrym razie pięćdziesiąty
szlag by te urzędy trafił
myślisz pokonując trafik
wreszcie mimo przeszkód wielu
jesteś już u swego celu
wchodzisz patrzysz dookoła
nic nie słychać nikt nie woła
w oknach jakieś białe kraty
wkoło brzęczą automaty
więc podchodzisz do jednego
i wyciągasz bilet z niego
wiele cyfr ma twój numerek
a więc grzecznie stajesz w szereg
na samiutenieczkim końcu
oczywiście w samym słońcu
i już wiesz co dalej będzie
wiesz że dzisiaj w tym urzędzie
swój calutki dzień przesiedzisz
co najwyżej kibel zwiedzisz
na urzędy trudna rada
tak się bowiem niecnie składa
że na naszej polskiej glebie
urząd święty jak Bóg w niebie
Komentarze (10)
piknie!!!
By i dnia takiego
uśmiech był na twarzy,
zagotuj trochę wody
i meliskę zażyj ;)
Fajna historyjka przedstawiająca całą prawdę o
urzędach. Napisana lekko i rytmicznie. Podoba się.
Miłego!
Urzędy mają to właśnie do siebie
:)
:))
Klaryso, zawsze jest mi fajnie szukać Twoich
komentarzy, dziękuję
Faktycznie, życie. W Polsce tak właśnie realizuje się
hasło: przodem do klienta. Lekko, rytmicznie napisane,
aż chce się czytać :))
ohh, wspaniale, dziękuję Tobie, wprowadziłam stosowną
modyfikację :) :)
ubawiłam się, "uchachałam", świetnie zapisane
borykanie się z... wiadomo:)))
jedynie co pewnie "umknęło" to troszkę "przeszkadza"
powtórka "już":
"miastem już pomykasz autkiem
będąc już wkurzony całkiem"
lubię taki lekki styl:) pozdrawiam
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
)))))))))))))))))))))
Bardzo lubię czytać Twoje wiersze. Bardzo.
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Buziaki i uściski:)