Usiadła na tronie
https://www.youtube.com/watch?v=GiMQgvfYSks "Jesień nie będzie się z tobą patyczkować... jak się nawiniesz, to najzwyczajniej dostaniesz z liścia." - Szati 01.
Ziewnęło słońce ospale, czy na mnie
pora?
Zabieram przetak promieni, już pusta
plaża.
Koniec lenistwa na wodach, jesień się
wprasza,
ona zawsze urodziwa - czarem kraszona.
Zniewalasz leśne kobierce pękami
kwiatów,
łąki grzybami wyściełasz - ptaki
wyganiasz.
Robi się ponuro - powiedz, jaki masz
zamiar?
Wiem, oczywiście malarski, farbą opatul.
Okna zakrywasz kroplami, zgasł szklany
ekran,
kos już nie chadza ścieżkami, czyżby
odleciał?
Dziki pastwiska zorały... lśni biel
łabędzia,
chmury z północy spływają, na stokach
zmierzcha.
Ludzie odziani w chałaty, na grządkach
resztki,
pobieliło raz i drugi papowe dachy.
Rozparła się siuda baba i zimnem
straszy,
przywiodła złota bogini, wiatr jakże
rześki.
Popłakało i odeszło... do zobaczenia
lato przecudne zielenią, miodem
pożółkłe.
Zostawi woń pożądania, ściągnie koszulkę
liści oniemiałych - mój świat, bólem
zardzewiał.
https://www.youtube.com/watch?v=i7t62FLLBgA "Lubię jesień...jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłaka
Komentarze (152)
Zniewalasz leśne kobierce pękami kwiatów,
łąki grzybami wyściełasz - ptaki wyganiasz.
jesiennie, z pełnym skupieniem musiałam czytać, bo rym
inny i ciut uciekała mi płynność, ale to tylko moja
wina
cyt. w/w wierszyka trochę mnie zatrzymało bo tej
jesieni się chyba "pokićkało"... grzyby na łące, a
pąki kwiatów w lesie, ale co tam jesień tak ma.
pozdrawiam
Marysiu, dziękuje za pochwałę, chyba nie będę dzisiaj
spał tylko rymował ha ha!
Miłego wieczoru, dobranoc.
Jesień jak to jesień, ciepełko jeszcze przyniesie.
A co do budowy = autor pracuje na rymami, to widać.
No też...i :))
Najko, pięknie że zawitałaś, nawet wieku się nie
bałaś, bo o niego zahaczyłaś, więc ciekawa trochę
byłaś.
Dziękuje za wizytę w moich skromnych progach,
czym chata bogata. Buziaki na dobranoc.
Krzysiu chyba wszyscy macie rację, trafił się jeden
wyrzutek któremu zachciewa się eksperymentować, a
wszyscy trzymają się reguł jak pijany płotu. Póki co
jak ma 13 to równa nigdy nie będzie, ale wiem o co Ci
chodzi.
Miłego wieczoru, szampan w lodówce?
Jak Ty pięknie piszesz o tej Pani Jesieni,a jakie
wyszukane metafory.
I jeszcze do tych lat ile masz dwa razy po 46 lat
chociaż w zdrówku dobrym życzę.Pozdrawiam serdecznie.
Wandeczko, czyżby jesień już nam się znudziła,
jak się pojawia jesienny wiersz...uciekam.
Wandziu pozdrawiam Ciebie także, całusy.
Witaj Grzegorzu:)
U mnie niestety nie było grzybów,muszę poczekać na
przyszły rok.Co do średniówki to raczej skłoniłbym się
do wywodu Arka i Staża.dla mnie wers ma trzynaście
sylab i średniówka powinna być zastosowana wszędzie
równa.Ale nie będę się wyrywał:)
Pozdrawiam:)
Piekne odsłony jesieni i wiersz
Pozdrawiam serdecznie Grzegorzu :)
PLUSZU a gdzie Ty się podziewasz? Czyżbyś się
na nas pogniewał? A może dłuższy urlop od wierszy, w
to jednak nie uwierzę. Coś tam znowu szykujesz, za
dobrze Cię znam.
Dzięki za wizytę i powodzenia życzę.
bardzo się podoba
i treść
i forma...
+ Pozdrawiam
Marianku może nie wszystkie, jak widzisz,
niektóre zawirowały, ale jest o key. Dziękuje
Ci za wysiłek zajrzenia do mnie.
Miłego popołudnia i humoru na twarzy.
Januszku u mnie jeszcze w koszulkach zielonych,
jawory w żółtych, ale jakoś nikt nie chce ich
ściągać, muszę puścić wiersz o leśnym strip tease
może je pogonię do roboty.
Trzymaj się.
Poetycko ukazane wszystkie odsłony jesieni...
pozdrawiam Grzegorzu