Usidlona

chyba każdy z nas tęskni za ciepłymi słowami, za
przytuleniem ...

Świetnie napisane, pozdrawiam :)

++++++++ Pozdrawiam

A czego łaknie dzisiaj Jadwigo?
Interesujący wiersz.
Usidlona...
Być może usidliłby Ciebie mój ostatni wiersz, ale Ty
do mnie wcale nie zaglądasz...

re. calvados
masz parcie na szkło, proponuję się wypróżnić pod
swoimi tekstami, zapewne nie czytałaś tekstu poetki.
bełkoczesz jak zwykle pod moimi utworami (złośliwie,
już twoje komentarze były usuwane spod moich tekstów i
innych osób z beja). Zapewniam ciebie, że ten utwór
był recenzowany przez krytyków literackich pozytywnie,
zatem ani z ciebie krytyk ani znawca. Pochylam się nad
tobą w imię Miłosierdzia nad
cierpiącą z nienawiści kobietą.

zatrzymał mnie ten wiersz Jadziu

Intrygująco...no, powariowałaś:) pozdrawiam serdecznie

"Wczoraj jak jutro
łakną dotyku języka czułego" Cos tutaj nie brzmi jak
nalezy.
" Zjeżona jak oset siny
dręczę się myślami
wrogimi burymi suczymi" tutaj juz dalas Jadwisiu
pokaz gornych lotow czyli poezja przez wielkie "P".
Mam tylko pytanie czy przeczytals ten wers chociaz raz
na glos? " Struchlałam cała
osiedlone na dnie
czarne głowy
skrzywione mimiką" Natomiast na strofa to istny
belkot. Widze , ze nie bylo chetnych aby ci ten
wierszyk troche wyczesali...

Jestem trochę w chaosie po przeczytaniu choć myślę, że
peela strasznie coś dręczy.

Ciekawy, refleksyjny wiersz z przyjemnością
przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)

Fajny wiersz z ciekawą refleksją i podoba się
bardzo:)pozdrawiam cieplutko:)