Usłysz szept motyla
/Trudny jest dialog z głuchymi /
Usłysz szept motyla
Chcę być motylem
twoją rusałką
choć przez chwilę
zadziwić swoim widokiem
dostrzeżesz
usiąść na twoim ramieniu
bez czucia - skromnie
i szeptać ciepło do ucha
nie zapominaj o mnie
rozprasować ci czoło
co ma być to będzie
nie słyszysz co wkoło
motyl kolorem nic nie zmienił
poszeptał i odleciał
trudno coś zrobić siłą
dialogu nie było
aparatu nie nosi
choć upominam i proszę
woli już chyba być
we własnym oglądanym świecie
gdy przyjdzie wam z kimś takim żyć
wtedy jak ciężko bywa
- zrozumiecie.
Autor : Cecylia Dąbrowska
Komentarze (39)
graynano- dzięki ,ze wpadłaś.pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, masz nie lada problem, trudno
jest żyć z uparciuchem, ale może się w końcu
znajdziesz jakiś sposób, pozdrawiam cieplutko
Dobry pomysł Oskarze W,albo pilot schować.Jeden kanał
...wreszcie się znudzi. Dziękuję ,pozdrawiam
Art-123- dziękuję za odwiedziny.Pozdrawiam
Woli być w swoim oglądanym niebie? To mu to niebo
wyłącz i lataj motylim lotem przed telewizorem.
Najpierw zauważy, potem posłucha zakładając aparat. A
potem... Pozdrawiam. :)))
To masz problem nie lada.
Jakiś sposób musisz znaleźć.
Dobry temat na wiersz.
Pozdrawiam
Wszystko możliwe,dziękuję Krzysztofie,że zajrzałeś. W
tym głośnym świecie dobry temat.Pozdrawiam
Zbieg okoliczności chyba, ale podobnie wziąłem się za
bary z podobnym tematem.
Albo po prostu jesteśmy podobni:)
Samo życie. Na pewno nie jest lekko. Serdecznie
pozdrawiam
Tyle dostałaś tu rad - "choć przez chwilę
zadziwić swoim widokiem" - masz rację, kto by nie
chciał zadziwić bliską osobę...Pozdrawiam.:)
Misiaczek- dziękuję za wsparcie-ale mój mąż to
uparciuch,zaakceptował swój niedosłuch.
Lucuś50- żeby było ciekawiej,to prof Skarżyński to
nasz ziomek,absolwent naszego LO, a w dodatku krewny
po matce mego męża.Jemu (mężowi) tak dobrze.
Smutna jak trafnie odczytałaś...Ręce opadają i walczyć
się nie chce. Jego ojciec też podobnie głuchł.Nosił
aparat,ale nic mu w końcu on nie dawał.Przeżył ponad
100. Dzięki ,że tu byłyście.
smutnywiersz-pozdrawiam serdecznie
Cecylio! Henryk Skarżyński otolaryngolog- wszczepianie
implantów- przywracanie słuchu> Tak miało brzmieć-
informacyjnie:)
Miłego wieczoru:)
pst!Skarżyński!
Przejęzyczenie:)
Bardzo smutny wiersz.
Niedawno w tv profesor Starzyński przeprowadził
operację ucha/ pierwszą/, wszczepiając coś tam... i
ratuje pacjentów z niedosłuchem/ sprawdź w googlach tę
informację... to tak na marginesie:)
Pozdrawiam serdecznie:)