Uśmiech czasu
Słoneczny promień
zabłysnął złociście
radosnym uśmiechem.
Mży delikatnie deszcz
spływając po szybach
drobnymi kroplami.
Ponad chmurami deszczu
słońce nieustannie świeci
rozbłyskując strugami światła.
Wieczór się zbliża
niebo się czerwieni
ukazały się neony.
Jesienny chłód
nasłuchuje nocą
szelestu liści.
Jeszcze jeden dzień
zabłysnął słońcem
i zalśnił księżycem.
Spokojnie tyka zegar
zawieszony na ścianie
zataczając koło czasu.
Komentarze (6)
Witaj.
Podoba się przekaz wiersza, a w nim spokój i
wyciszenie.
wspaniały nastrój i klimat.
Pozdrawiam.:)
Ładnie o przemijaniu czasu. :))
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
spokój bije z wiersza.
Pogodne spojrzenie
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie opisany pogodny, jesienny dzień, ze spojrzeniem
na zegar w puencie. Miłego wtorku:)