Uśmiech ku mnie
Uśmiech wyciągasz ku mnie
Patrząc na niego dusza rozprzestrzenia
się
blaskiem Twego ciepła
Promienie światełka przyciągają mnie
Czując iż płynie z nich piękno
Piękno z duszy które rozchwytuje Cię
Ono to przepełnia, przebija duszy żal
Ciało nie ma szans iż drwi z Nas
Z Duszy wypływa łza
Łza pełna cząstki Nas
chce opuścić płacz
Będąc w samotności utula świat
Świat w którym znajdzie szczęście pośród
gwiazd
Gwiazd rzucających blask
W głębi której znajdzie wnętrze samych
Nas
Wnet rozbłyśnie pośród barw
Barw księżyca pokonując strach
Umiejscowiony w duszy rozrywa strzał
Zadając cios każdego dnia
Lecz ono pozostaje
Światełko...
Które ratuje Nas
W dzikiej przestrzeni
Sprawiając radość na licu Twym
Znaku ukazującym się w postaci
„uśmiechu szczęścia..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.