***(uśmiech miałeś...
M.
uśmiech miałeś najpiękniejszy
mówiłeś tak
chcę
dziękuję, że jesteś
kochanie
a za oknem krzyczał wiatr
za szybko
biegła akcja
w twojej sztuce
o wykreowanej miłości
nie zdążyłam nawet szepnąć
że naprawdę mi zależy
spakowałeś uczucia i wyjechałeś
nie wiem
ile prawdy
zachowało się w kawałku
bijącej tkliwości
zwanym sercem
ale uśmiech pozostał najpiękniejszy
autor
iskierka_nadziei
Dodano: 2007-05-18 13:56:21
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Zabolalo...wyjechal zostawiajac tylko usmiech.Nie
zdazylas nawet powiedziec.
To jak iskra... Wciaz sie żarzy... Warto zachowac w
sercu tylko dobre wspomnienia. To bezcenne.
Mam tylko zastrzezenie w jednym miejscu: chyba powinno
być "zwanym" - "w kawałku [...] zwanym sercem"
pozdrawiam:)
całkiem tkliwy utwór...podoba mi sie-jest
pomysłowy:)))