Uśmiech zdjęty
Szarość na twarzy
Bez wesołego wyrazu
Marność nad marnościami
Brak starej wesołości
Policzki w ciszy oblane
Jak kamień stwardniałe
Łzy w oczach się nie kręcą
Nawet mrugnięcia smutne
Radość niczym mgła
Rozpłynęła się nagle
Zabrała uśmiech radosny
I wtedy twarz skamieniała
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.