Z uśmiechem
Już dzień powoli dobiega końca
na niebie widać powłokę ciemną
zwykłe problemy pójdą do kąta
noc otulona tęsknotą rzewną.
Księżyc wynurza swoje oblicze
gwiazdy uplotły troszeczkę marzeń
cierpienia ludzkie znikną na chwilę
czekając czujne do nowych zdarzeń.
Codzienność leży już na podusi
kołderką wspomnień lekko okryta
piękne słoneczko wszystkich obudzi
jak tylko wstanie wcześnie o świcie.
autor
Ola
Dodano: 2014-01-09 01:05:06
Ten wiersz przeczytano 1926 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Uśmiech szczery i ciepły ukojeniem, lekarstwem dla
skołatanej duszy, jego czar ma magiczną moc.Śliczny
romantyczny "motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
:)
poczułem ciepłe promienie w twoich wersach
pozdrawiam
Dziękuję Halinko. Pozdrawiam Wojtku
Zawsze Olu swoją lekkością i ciepłem tematów
uspakajasz gdy wracam późno z pracy.Pozdrawiam.
Pieknie,pozdrawiam serdecznie
A bo mini naskrobałam:), mózg usycha:):). Pozdrawiam.
Dobranoc
Dobrej nocy ,lubię twoje wiersze ;D
Dobrej nocy ,lubię twoje wiersze ;D
co tu naskrobałaś dzisiaj, Olu?
całkiem ładnie, mięciutko, z podusią, a więc czas spać
- dobranoc:)
Dobranoc Jędrula Kossoń. Dziękuję
Warto się uśmiechać :D
Dziękuję Wszystkim. Dobrej i spokojnej nocy.
Miłego wieczorku głupia56
Dziękuję ReZaratustra. Pozdrawia