Uśmiechnięta buzia po wyborach ;)
Tradycyjna obietnica, że będzie lepiej.
a ja was wszystkich obejmę
dłonie uścisnę po równo
sprawiedliwie się z wami obejdę
każdemu wręczając gvfno
gdy taki krzyk miedzy nami
choć cząstkę trzeba zbudować
więc obietnicę kurczę do granic
mnie tylko ma obejmować
autor
ontario
Dodano: 2007-10-22 04:44:21
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Niezły tekst Ci wyszedł. Taka ironia przychodzi mi do
głowy po każdych wyborach. Tu zustała ładnie i bez
pardonu ubrana w słowa. PUNKT!
Istnieje w nas organ niechęci, niezadowolenia, tak
samo jak organ sprzeciwu, nieufności.