Uśmiechnij się
To tylko wiersz na inspiracji JoViSki ...
JoViSkO
już wstałem
dziesięć godzin spałem
dziewczyny młodej duchem
melancholijny
wiersz przeczytałem
uśmiechnij się
ja to wiem
po mojej żonie
pamiętam jak dziś
gdy stanąłem na jej drodze
ujrzałem dziewczynę
z warkoczem
o wspaniałej barwie głosu
było to w pełni lata
tego roku mija
pięćdziesiąt jeden lat
a ja widzę ją
tak jak kiedyś młodą
pełną radości
wiosen
nam przybyło
ona po dwóch zawałach
nadal piękna i szczęśliwa
duchem młoda dziewczyna
barwa głosu jest ta sama
gdy śpiewa rozkwitają
wszystkie kwiaty świata
nie martw się że szarość
w naszych sercach zagościła
ona może mieć blask
światła w tunelu
Bóg zawsze jest blisko
Autor Waldi1
Komentarze (16)
Miłością kwitną Twoje słowa
Pozdrawiam ciepło Ciebie i Twoją wspaniałą żonkę :)
Dziesięć godzin to dobry wynik. Mówią że we śnie się
rośnie. Albo po prostu odsypiałeś nockę spędzona na
beju. A co do wiersza to taki twój. Dbaj o Jadzię bo
dwa zawały to nie zabawka i nie denerwuj ją coraz to
nowymi sympatiami:)))) Pozdrawiam z plusem:))
Pięknie, taką miłość się ceni, aż do życia późnej
jesieni.
Pozdrawiam serdecznie Waldku Ciebie i Twoją Jadzię :-)
Waldku, Ty zawsze taki radosny, a teraz piszesz o
szarości,
tak poza tym, to wspaniale, że nadal po tylu latach
gości piękne uczucie do żony, Jadzi, to się chwali.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj...ładny wiersz w ciepłym tonie...pozdrawiam
serdecznie.
ciepły pełen optymistyczny wiersz
pozdrawiam Ciebie i żonę :)
Bardzo pozytywny wiersz... moc pozdrowień
Pięknie.
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
Poruszająco i pięknie to opisujesz:). Pozdrawiam
Ciebie Waldku to nikt w miłości nie przebije...i tak
trzymać...pozdrawiam serdecznie.
Wiersz pełen ciepła i miłości, która potrafi
przezwyciężyć każdą przeciwność życia.
Cóż tam minione lata kiedy w sercu owa miłość
codziennie przynosząca sobą spełnienie.
Pozdrawiam:)
Marek
Pięknie i optymistycznie Waldi niesiesz nadzieję i
otuchę swoim wierszem na przykładzie własnych
doświadczeń, cieszę się Waszym szczęściem i oby trwało
jak najdłużej :)
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Jadzię :))
Z przyjemnością czytałam ten cieplutki w odbiorze
wiersz. Często się uśmiecham. Udanego i miłego
poniedziałku i całego tygodnia:_
Kopa lata a Waldi i jego druga połowa wciąż ci sami. I
to jest piękne. Pozdrawiam serdecznie :)
piękna inspiracja Waldi,
miłego dnia:)
oczywiście z uśmiechem;)