uśmiechnij się Zosieńko
wróbelek zagnieżdził się
u mnie w ogrodzie
ptaszek mizernej postury
urodą i głosem raczej nie grzeszył
przeciętny szaro bury
nie wiem z jakiego
gniazda się wywodził
ćwierkacz go nazwałam
zawsze z samego rana
ćwierkania radosnego słuchałam
majowy zalotnik
lub ptasi artysta
nie znany mi z prawdziwego
imienia ani koligacji
codziennie po swojemu ćwierkał
od rana do kolacji
autor
Syringa
Dodano: 2018-09-16 09:58:54
Ten wiersz przeczytano 1359 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
przyjemnie się czyta
miłego dnia życzę :)+
Bardzo fajny wiersz dla dzieci.
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny, przesympatyczny wiersz :-) I bardzo dobrze,
że o wróbelku, bo mu się należy ! :-)
Uwielbiam je - są rezolutne i, wbrew pozorom, pełne
wdzięku :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Przepięknie i dla dzieciaczków, pozdrawiam :)
super było przeczytać ... widać mały szary a piękny
głosik ma ...
Śliczny wierszyk nie tylko dla dzieci?
Syringa, bardzo obrazowo ukazałaś wróbelka, który jest
częścią naszego pejzażu:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Ze tak powiem, rajski wiersz, pozdrawiam
Kocham wróbelki i tez podkarmiam je. To fajne ptaszki.
Pozdrawiam.
razem z ćwierkaczem dziękujemy
za milutkie słowa
pozdrawiamy serdecznie
Słodko i ciepło o ptaszku. Miłego dnia
Ślicznie o wróbelku...tez je lubię;)
Wróble zawsze żyły obok
człowieka i w przeciwieństwie
do innej ptasiej arystokracji,
zostają z nami także zimą.
Miłej niedzieli.
Póty świata póki wróbli. Nawet w mieście na byle
krzaczku ćwierkają.
Miłego dnia
można by powiedzieć, że to taki ogrodowy przyjaciel.
skoro codziennie śpiewał, to jemu u Ciebie też musiało
być dobrze.
pozdrawiam Syringo :)
Raduje serca swoim trelem. Ładny wiersz :)