W uśmiechu
Taki uśmiech spotyka się raz w życiu...
uchylasz furtkę
a ja rosy krople
zbieram naprędce
zajrzeć na chwilę
i we wzruszeniu zamilknąć
tak niewiele mi trzeba
niewypowiedziane
na śniegu się moszczą
mróz je rozgrzewa
od środka
ciągle mi mało
spojrzenia
gdy gwiazd na dnie
przybywa
zapalasz światło
więc idę dalej
w uśmiechu nadzieja
nie ma początku
na koniec
też się nie zanosi
Komentarze (38)
niech uśmiech nie znika z Twoje twarzy a miłość z
serca nie umyka
pozdrawiam
uśmiechaj się i na nic nie czekaj
Uśmiech jest zaproszeniem! Pozdrawiam!
Szczęście i optymizm kipi z wiersza.
Bardzo na TAK.
Dobrze,że się nie zanosi na koniec uśmiechu,niechaj
dalej zatem trwa również przez następny rok.
Wszystkiego Dobrego,spełnień i pomyślności w
nadchodzącym
Nowym Roku życzę!
Miłego wieczoru :)
taki wiersz może napisać tylko szczęśliwa osoba
ładnie i optymistycznie
Więc niech ten uśmiech trwa wiecznie. Miłego
W uśmiechu, jest to piękny i ciepły wiersz:) miłego
wieczoru
Ładnie, ciepło, pozdrawiam
Ładny ciepły wiersz.
Pozdrawiam:)
Piękny, ciepły wiersz. I ta miłość, aż chce się żyć.
Pozdrawiam Waffelko.
widać, że Cię zauroczył ten uśmiech:)
po prostu ???
Ładny ten uśmiech :)
Od razu cieplej na sercu od takiego uśmiechu:)
Zmysłowo piszesz o miłości. Cóż byłoby warte nasze
życie bez niej. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)