uśpione uczucia
emocjom kazałam iść spać
przynajmniej dzisiaj nie grzeszą
została jedynie ta łza
myśli co jednak gdzieś skrzeczą
zaś serce wyprałam z uczucia
niech wisi na sznurze zwątpienia
zrobiłam się cicha potulna
na drodze do unicestwienia
lecz jeszcze na koniec coś powiem
zabiłeś nim coś się zaczęło
tym swoim nieznośnym uporem
a mogła urodzić się miłość...
dla wanderera: nie znam wiersza nightkeeper, inspiracją jest dla mnie życie i moja wyobraźnia.
Komentarze (17)
I niestety tak bywa.
Ale dzięki takim przeżyciom powstają takie wiersze.
Słowo "unicestwienia" wręcz pożąda 'zaprzeczenia'.
Ostro w wierszu potraktowałaś swe uczucia, ale nikogo
do miłości nie da się zmusić...chociaż wiemy, że
ludzie czasem z uporem błądzą.(to tak a propos
ostatniej zwrotki) Podoba mi się wiersz.
Ładny wiersz a treść...... czasem piszemy całkiem o
czym inny niż ktoś sobie kojarzy.
Wiersz o miłości , rozczarowanie , trochę smutku .
Miłość już taka jest , czasem pieści a czasem nieczule
szeleści .
Piszesz coraz ciekawiej. Widzę wyraźną inspirację
wierszem „jej nie pytaj gdzie mieszka
cisza” nightkeper . Dlaczego wszyscy chcę prać
uczucia i wyrzucać emocje?
wiersz smutny, jedynie ta łza myśli między emocjami,
pozwala sądzić że miłość nie umarła...tylko ten
upór...
Ładny, choć banalny wiersz. Właściwie nie ma zbytnio
się do czego przyczepić, no może poza ostatnią strofą,
która miała się wyróżniać przez brak rymu i - owszem -
wyróżnia się, szpecąc utwór.
Jeśli nie ma już uczucia, to miłość umarła. Może
dobrze, że emocje poszły spać, bo mogłyby znaleźć
ujście gdzie indziej. Otwórz serce na nowe uczucie
łatwiej ci będzie przeżyć ten stan.
Bardzo ladna puenta - upor moze wiele zniszczyc. Warto
pojsc na kompromis w imie milosci. Sliczny wiersz
Tak naprawdę jej nie ma, chodzi tylko o ciało. Smutne
ale prawdziwe. Otrząśnij się.
Miłość się jeszcze narodzi...
Czasem ona zbyt długo dojrzewa...
Swoim wierszem nie raz ją nagrodzisz...
Które teraz, tylko w jej cieniach
Wiem, że uczucia sie w końcu obudzą i wezma Cie w
posiadanie.To chwilowy stan i należy uzbroic sie w
cierpliwość. Ciekawy melancholijny wiersz.
Myślę że nie da się wyprać serca z uczucia, chociaż to
doskonała metafora. Następna jest jeszcze lepsza.
Bardzo płynny i dobry wiersz
Wiersz choć smutny to podoba mi się pisze go samo
życie a prawdziwej miłości tak szybko się nie zapomina
,lecz czas leczy rany zabliźnia za to my robimy się
czujniejsi .
chciałabym, żeby tak można było emocje i wspomnienia
rzucić gdzieś w kąt... żeby serce wyprać z miłości i
zakochać się na nowo... nie raniąc przy tym innych, bo
to jeszcze większy ból niż samemu cierpieć :( smutny
wiersz, ale prawdziwy! duży plus, pozdrawiam