Usta milczą...
Usta milczą, wnętrze krzyczy,
Usta walczą, wnętrze ryczy,
Usta już próbują zamknąć oczy,
Wnętrze ścieżką bólu kroczy...
Smug nadziei próżno szukać,
W drzwi radości próżno pukać,
Nigdzie nie ma dni pomocnych,
Brak jest też chwil owocnych...
Wiary nie ma, wszystko znikło,
Przeszłość straszna, także przyszłość,
Wszędzie czarne barwy błyszczą,
Żegnam się z nadziei iskrą...
Komentarze (2)
Smutny wiersz,pesymistyczny.Brak w nim wiary i
nadziei.Dobrze by to było zmienić, bo bez nadziei jest
ciężko żyć.Ośmiozgłoskowiec,rymowany.
wiersz w swym smutku i bólu krzyczy każdym słowem..