Usta zamilczą...Dusza zaśpiewa
Pokocham cię wierszem
strofą przytulę
zasypię wersów pocałunkami
sprawię uśmiechy limerykami
poezja zagości
w naszej miłości.
Napiszę sonet na twoją cześć
i wypróbuję każdy gatunek
wiersza i prozy
tak cię ułożę
aby ustami
napisać rymem
jakąś maksymę
między piersiami.
Będziesz wesoła zadowolona
nieważne czyś panna
mężatka czy wdówka
bo oczarują cię moje słówka
i zawiruje świat cały
zaszumią w rytm walca drzewa
usta będą milczały
a dusza zaśpiewa
KOCHAM CIĘ.
Komentarze (8)
Być TAK kochaną!... Czysta poezja...
Pomarzyć można - rzeczywistość tego nie zna... :(
Więc śpiewaj na ile sił wystarczy :)
Sympatyczny, niefilozoficzny wiersz. Bardzo fajny
sposób pokazania że jest się w stanie zakochania.
Casanova uczyłby się u Ciebie. Salve! Mistrzu!
Ciekawam dlaczego znikł mój poprzedni komentarz. Nie
podobało się, że był negatywny? Pan ma jakieś wtyki,
że usuwają Panu komentarze, które się Panu nie
podobają?
Wzruszalaco,,,romantycznie i ciekawie,,,
jak zawsze u Ciebie,,gratuluje,,pozdrawiam jesiennie.
Pięknymi słowami można zbałamucić .
Romantycznie, pomysłowo, z kobietami umiesz... z
głową, wiersz zadziała jak narkoza, no a potem... to
już proza(k). Pozdrawiam.